Farmaceuta z klauzulą sumienia? Rzecznik pyta ministra zdrowia

Szymon Zięba
Spór o klauzulę sumienia dla farmaceutów dzieli społeczeństwo. Rzecznik Praw Obywatelskich napisał w tej sprawie  do ministra zdrowia
Spór o klauzulę sumienia dla farmaceutów dzieli społeczeństwo. Rzecznik Praw Obywatelskich napisał w tej sprawie do ministra zdrowia 123RF
Zdaniem RPO obecne przepisy nie pozwalają, by farmaceuci korzystali z tzw. klauzuli sumienia. Prawnicy Ordo Iuris oferują pomoc farmaceutom, których „prawo do wolności sumienia jest łamane”.

Zdaniem RPO obecne przepisy nie pozwalają, by farmaceuci korzystali z tzw. klauzuli sumienia. Prawnicy Ordo Iuris oferują pomoc farmaceutom, których „prawo do wolności sumienia jest łamane”. Zdaniem RPO obecne przepisy nie pozwalają, by farmaceuci korzystali z tzw. klauzuli sumienia. Prawnicy Ordo Iuris oferują pomoc farmaceutom, których „prawo do wolności sumienia jest łamane”.

Chcesz więcej?

Kup prenumeratę cyfrową i ciesz się nieograniczonym dostępem do najlepszych artykułów w jednym miejscu

Subskrybuj

Materiał oryginalny: Farmaceuta z klauzulą sumienia? Rzecznik pyta ministra zdrowia - Plus Dziennik Bałtycki

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rick Deckard
To czyste szaleństwo. Przecież ci ludzie (mam na myśli farmaceutów) przeszli przez jakąś ścieżkę edukacji i teraz nagle okazuje się, że wiara w jakieś dyrdymały nie pozwala im wykonywać należycie swojej pracy. Jakim cudem można być lekarzem, osobą po ciężkich, wymagających studiach i mimo to wplatać nadnaturalne siły w codzienność? Jak to możliwe, że w XXI wieku ludzie trudniący się nauką otwarcie sprzeciwiają się wykonywać części swoich obowiązków z powodu prywatnych skłonności do magicznego myślenia? Gdzie są podstawy takiego postępowania? Chyba powinien zaistnieć jakiś cenzus w świecie nauki, który wyklucza takie zjawiska jak medyk, uznający, że jest miejsce na duszę w ciele człowieka. Analogicznie, wyobrażacie sobie astrofizyka, który wierzy, że wszechświat powstał 6000 lat temu? Jak to wpływa na wykonywanie przez niego zawodu?
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet