Joanna Buława: Jesteśmy kimś więcej, niż tylko matkami, mamy prawo różnić się i mieć inne zdanie

Marlena Bogdan
Archiwum prywatne
Rozmowa z Joanna Buławą, organizatorką protestu "DEJA VU! Ogólnopolski Strajk Kobiet" w Rzeszowie.

17 stycznia w Rzeszowie protestowano przeciwko ograniczaniu praw kobiet m.in. do aborcji. Chodziło o decyzję z 10 stycznia, w której obywatelski projekt „Ratujmy kobiety”, przepadł w głosowaniu. Do dalszych prac skierowano ten, który zaostrza ustawę aborcyjna. Czy kobiety trzeba dzisiaj w Polsce ratować?

Nie można mówić dzisiaj tylko o samych kobietach. Dzisiaj bronimy praw wszystkich obywateli. Nie tylko o kobiety chodzi. My mówimy głosem kobiet i mężczyzn. Nie można sprowadzać naszych protestów tylko do sprzeciwu wobec prób zmian ustawy aborcyjnej. Nie tylko o to chodzi.

Nie walczymy o to, żeby móc usuwać ciąże. Chodzi o to, że kobiety nie mają wsparcia w społeczeństwie. Zmuszając je do urodzenia dziecka niepełnosprawnego, wyklucza się je z życia zawodowego. Nie oszukujmy się. Ciężar opieki nad dzieckiem spada na kobiety. A my jesteśmy kimś więcej niż tylko potencjalnymi matkami.

Są kobiety, które uważają, że nie można usuwać ciąży, że powinny być tylko matkami, dbać o dzieci i męża.

Tak, są takie i mają prawo tak myśleć. Ale są też kobiety, które się z tym nie zgadzają i też mają do tego prawo. Tu chodzi o poszanowanie praw. Sama jestem matką, mam trójkę dzieci, łączę życie zawodowe z rodzinnym. I mi też nie wolno odbierać prawa do tego, żeby mówić co myślę i robić to, co zechcę. Nikt nie ma prawa mi tego zabraniać. Ktoś może się ze mną nie zgadzać, ale ja go nie zmuszam do zmiany jego światopoglądu. Ja chcę mieć wolny wybór i decydować o sobie.

Około stu osób zgromadził dzisiejszy protest na rzeszowskim Rynku. Pod hasłem "DEJA VU! Ogólnopolski Strajk Kobiet" manifestowano przeciwko odrzuceniu projektu ustawy "Ratujmy Kobiety".

"DEJA VU! Ogólnopolski Strajk Kobiet" w Rzeszowie. Około stu...

Dziwi się pani, że o prawach kobiet dyskutują tylko mężczyźni?

Właśnie o tym mówię. Dzisiaj o wszystkich decyduje większość mężczyzn. Kobiety ciągle nie wywalczyły sobie mocnej pozycji społecznej, która pozwoliłaby im brać udział w życiu publicznym, decydować o sobie i o innych.

Możemy to zmienić?

Nie wiem... Kobiety zdają sobie sprawę, że próbuje im się ograniczać prawa w sytuacji gdy społeczeństwo próbuje je wtłoczyć w stereotyp. A tak się dzieje gdy urodzą dziecko, wyjdą za mąż. Dopiero wtedy okazuje się, że nagle przestają o sobie decydować, bo zdaniem innych musi zajmować się rodziną. Zbyt późno się orientujemy, że pewne sprawy nas dotyczą lub będą nas dotyczyły.

Jest wiele kobiet, pracuję z nimi na co dzień, które doświadczają przemocy ze strony męża. One nie wiedzą, że mąż popełnia przestępstwo bijąc ja lub zmuszając do seksu, gwałcąc. Nie są tego świadome. Nie znajdą swoich praw, nie wiedzą, że może być inaczej. Nikt im tego nie powiedział.

To kobiety wychowują dzieci i to one często próbują córkom przekazać ten swój stereotyp.

Ja i pewnie wiele innych kobiet, było wychowywanych przez mamy, w ten sposób, że mamy być grzeczne, uległe, nie odzywać się nie pytane. Tak, kobiety innym kobietom, też przekazują takie stereotypy.

Myśli pani, że my kobiety, jesteśmy solidarne ze sobą?

Nie. Mocno ze sobą rywalizujemy. Wynika to czasami z charakteru, czasami z zazdrości, z nie umiejętności komunikowania się nawzajem, mamy inne hierarchie wartości.

Do czego może doprowadzić sytuacja, gdy kobiety nie będą broniły swoich praw?

Bardzo bym nie chciała, żeby istnienie kobiet zostało sprowadzone, do bycia „inkubatorami”, „maszynkami do rodzenia dzieci”. Mamy prawo decydować o sobie, o tym czy chcemy mieć dzieci, czy nie. My, nikt inny za nas nie może tej decyzji podejmować, nakazywać wszystkim z góry, takiego samego zachowania, bo każdy jest inny, ma inne wartości, w co innego wierzy. Dajmy sobie prawo do podejmowania własnych, przemyślanych decyzji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Joanna Buława: Jesteśmy kimś więcej, niż tylko matkami, mamy prawo różnić się i mieć inne zdanie - Nowiny

Komentarze 19

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

l
ll
W dniu 18.01.2018 o 20:16, Gość napisał:

Człowieku, zrozum, że jak będzie chciała usunąć, to usunie. Zresztą dla was facetów, to będzie wygodne, prawda? Przecież wiadomo, że wam nie chodzi o zdrowie kobiety, tylko strach przed wychowywaniem chorego dziecka. Tchórze.

 

Nooo kilkudniowego trupka to się tak nawychowujesz, że klękajcie narody :D

G
Gość
W dniu 18.01.2018 o 20:43, Gość napisał:

Zacofana,ciemna i niedouczona pindo,sprawa idzie o to aby kobiety miały prawo do swobodnego decydowania czy chcą rodzić a po drugie, jeśli zdecydują się na usuwanie chorego płodu,aby nie musiały tego robić " w podziemiu" lub za granicą lecz w sterylnych warunkach w kraju.Grzeb we własnej pi.....wonii a nie u innej kobiety.

Z najedzonym nie poje, z głupim nie pogada, tyle w temacie.
G
Gość
W dniu 18.01.2018 o 20:16, Gość napisał:

Człowieku, zrozum, że jak będzie chciała usunąć, to usunie. Zresztą dla was facetów, to będzie wygodne, prawda? Przecież wiadomo, że wam nie chodzi o zdrowie kobiety, tylko strach przed wychowywaniem chorego dziecka. Tchórze.

Zacofana,ciemna i niedouczona pindo,sprawa idzie o to aby kobiety miały prawo do swobodnego decydowania czy chcą rodzić a po drugie, jeśli zdecydują się na usuwanie chorego płodu,aby nie musiały tego robić " w podziemiu" lub za granicą lecz w sterylnych warunkach w kraju.

Grzeb we własnej pi.....wonii a nie u innej kobiety.

G
Gość
W dniu 18.01.2018 o 17:45, Gość napisał:

Niestety,jesteś w błędzie. Sprawa idzie o to,że usiłuje się zmienić ustawę i zmusić kobiety do noszenia chorych płodów i rodzenia dzieci z poważnymi wadami.


Człowieku, zrozum, że jak będzie chciała usunąć, to usunie. Zresztą dla was facetów, to będzie wygodne, prawda? Przecież wiadomo, że wam nie chodzi o zdrowie kobiety, tylko strach przed wychowywaniem chorego dziecka. Tchórze.
G
Gośka

Liderka lewicy Barbara Nowacka zamiast być na protestach po odrzuceniu przepisów liberalizujących aborcję poleciała na wakacje. Jej zachowanie wyśmiał Paweł Kukiz. "Najpierw Ryszard na Maderze a teraz Nowacka na Bali" - napisał lider Kukiz'15.

"Narobiła zamieszania, podburzyła ludzi i ... wyjechała. Porażający "szacunek" dla wyborców Lewicy ... I mimo, ze to nie moja bajka to aż mi ich żal. Naprawdę" - napisał w komentarzu do tej sytuacji 

paweł kukiz na Facebooku.

 

g
gość

żeńskie wydanie kiboli i zadymiarzy

l
ll
W dniu 18.01.2018 o 17:45, Gość napisał:

Niestety,jesteś w błędzie. Sprawa idzie o to,że usiłuje się zmienić ustawę i zmusić kobiety do noszenia chorych płodów i rodzenia dzieci z poważnymi wadami.

 

Jeszcze pół biedy jak się da urodzić bez zagrożenia życia kobiety. Niestety zaczadziałym pro lajfom marzy się rodzenie potworków nawet kosztem życia rodzącej :) Ich nie obchodzi, że potworek nie przeżyje, ich nie obchodzi, że matka może nie przeżyć lub poważnie podupaść na zdrowiu - ma rodzić i ch.j :D Wszak 4 "kafle" trumienkowego to wystarczające zadośćuczynienie :)

Inna sprawa, że pro lajfy skrobią na potęgę, jeśli niechciana ciążą dotyczy właśnie ich :)

G
Gość
W dniu 18.01.2018 o 17:34, Ola napisał:

Większych bzdur, dawno nie czytałam. Nikt nikogo,do niczego nie zmusza. Każda z nas ma wolną wolę, rozum, a niektóre sumienie. I każda zrobi to co uważa. Będzie chciała urodzić, to urodzi, będzie chciała usunąć, to usunie. Proste. Prawo, jakie by nie było, sumienia i rozumu nie zastąpi.

Niestety,jesteś w błędzie. Sprawa idzie o to,że usiłuje się zmienić ustawę i zmusić kobiety do noszenia chorych płodów i rodzenia dzieci z poważnymi wadami.

O
Ola
W dniu 18.01.2018 o 11:59, fiodor napisał:

Bardzo krótkowzroczna jest polityka zmuszania kobiet do rodzenia upośledzonych dzieci. Dzisiejsza technika medyczna pozwala na wczesne rozpoznanie wad płodu,wyleczenie a także wskazanie,że wada jest nieuleczalna. Dzieci niepełnosprawne przez całe życie wymagają opieki i utrzymania. Jęśli będzie ich przybywać w szybkim tempie,za chwilę /umowną/ okaże się,że brakuje w Polsce rąk do pracy. Już są problemy z pozyskaniem do służby zdrowych psychicznie i fizycznie policjantów czy żołnierzy,mimo tego,że w razie ogłoszenia naboru,chętnych jest po kilku /czasem kilkunastu/ na jedno miejsce. Komisje lekarskie odrzucają większość a resztę odrzucają kadry z powodu wykrycia poważnych wad w wiedzy kandydata.Sami sobie szykujemy marny los.

Większych bzdur, dawno nie czytałam. Nikt nikogo,do niczego nie zmusza. Każda z nas ma wolną wolę, rozum, a niektóre sumienie. I każda zrobi to co uważa. Będzie chciała urodzić, to urodzi, będzie chciała usunąć, to usunie. Proste. Prawo, jakie by nie było, sumienia i rozumu nie zastąpi.
O
Ola
W dniu 18.01.2018 o 11:59, fiodor napisał:

Bardzo krótkowzroczna jest polityka zmuszania kobiet do rodzenia upośledzonych dzieci. Dzisiejsza technika medyczna pozwala na wczesne rozpoznanie wad płodu,wyleczenie a także wskazanie,że wada jest nieuleczalna. Dzieci niepełnosprawne przez całe życie wymagają opieki i utrzymania. Jęśli będzie ich przybywać w szybkim tempie,za chwilę /umowną/ okaże się,że brakuje w Polsce rąk do pracy. Już są problemy z pozyskaniem do służby zdrowych psychicznie i fizycznie policjantów czy żołnierzy,mimo tego,że w razie ogłoszenia naboru,chętnych jest po kilku /czasem kilkunastu/ na jedno miejsce. Komisje lekarskie odrzucają większość a resztę odrzucają kadry z powodu wykrycia poważnych wad w wiedzy kandydata.Sami sobie szykujemy marny los.


Większych bzdur, dawno nie czytałam. Nikt nikogo,do niczego nie zmusza. Każda z nas ma wolną wolę, rozum, a niektóre sumienie. I każda zrobi to co uważa. Będzie chciała urodzić, to urodzi, będzie chciała usunąć, to usunie. Proste. Prawo, jakie by nie było, sumienia i rozumu nie zastąpi.
G
Gość
W dniu 18.01.2018 o 12:21, CALLE Vandalia napisał:

Za moich szkolnych lat, o takich osobnikach jak -II- mówiło się, że są to ofiary pękniętego condoma. Wtedy taki przypadek kwalifikował się do aborcji "z urzędu". A jednak widocznie splot okoliczności sprawił, że takiemu osobnikowi udało się przeżyć. I dzisiaj kwiczy na forum... .

~ll~ to kolejny podpis pod komentarzem

BRZESZCZOTA

C
CALLE Vandalia
W dniu 18.01.2018 o 10:45, ll napisał:

Kato-prawicowe guano bawi się w cywilizację bezsensowej i nieuzasadnionej niczym śmierci :) Dla niej kobieta to rozpłodowe bydle, które musi urodzić za wszelką cenę, ryzykujac swoje życie aby urodzić płód nie majacy szans na przeżycie :) Ale ważne, że będzie po bożemu :D :D

Za moich szkolnych lat, o takich osobnikach jak -II- mówiło się, że są to ofiary pękniętego condoma. Wtedy taki przypadek kwalifikował się do aborcji "z urzędu". A jednak widocznie splot okoliczności sprawił, że takiemu osobnikowi udało się przeżyć. I dzisiaj kwiczy na forum... .

f
fiodor
W dniu 18.01.2018 o 10:45, ll napisał:

Kato-prawicowe guano bawi się w cywilizację bezsensowej i nieuzasadnionej niczym śmierci :) Dla niej kobieta to rozpłodowe bydle, które musi urodzić za wszelką cenę, ryzykujac swoje życie aby urodzić płód nie majacy szans na przeżycie :) Ale ważne, że będzie po bożemu :D :D

Bardzo krótkowzroczna jest polityka zmuszania kobiet do rodzenia upośledzonych dzieci. Dzisiejsza technika medyczna pozwala na wczesne rozpoznanie wad płodu,wyleczenie a także wskazanie,że wada jest nieuleczalna. Dzieci niepełnosprawne przez całe życie wymagają opieki i utrzymania. Jęśli będzie ich przybywać w szybkim tempie,za chwilę /umowną/ okaże się,że brakuje w Polsce rąk do pracy. Już są problemy z pozyskaniem do służby zdrowych psychicznie i fizycznie policjantów czy żołnierzy,mimo tego,że w razie ogłoszenia naboru,chętnych jest po kilku /czasem kilkunastu/ na jedno miejsce. Komisje lekarskie odrzucają większość a resztę odrzucają kadry z powodu wykrycia poważnych wad w wiedzy kandydata.

Sami sobie szykujemy marny los.

f
fan Petru
W dniu 18.01.2018 o 10:45, ll napisał:

Kato-prawicowe guano bawi się w cywilizację bezsensowej i nieuzasadnionej niczym śmierci :) Dla niej kobieta to rozpłodowe bydle, które musi urodzić za wszelką cenę, ryzykujac swoje życie aby urodzić płód nie majacy szans na przeżycie :) Ale ważne, że będzie po bożemu :D :D

guano to Ty jesteś Forumowy obszczymurku.

T
Tomasz

Są za dzieciobójstwem nienarodzonych a Nowiny ich promują wstyd! 

Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet