Mamy opowiadają, co macierzyństwo zmieniło w ich życiu

zbr. Anna Olejniczak i Aneta Niezgoda
Magdalena, mama LilianyZaskoczyła mnie pozytywnie przede wszystkim bezwarunkowa miłość, jaką ta malutka istota mnie obdarzyła. To, że dla niej jestem jej całym światem a ona moim. Nie ma bardziej absolutnego uczucia niż to w relacji matka - dziecko.  Pozytywnie zaskoczyło mnie (z małymi wyjątkami) podobieństwo mojej córeczki do mnie, nie tylko wizualne, odziedziczyła też mój zadziorny charakter.  Dziecko wywraca świat do góry nogami, stałam się dzięki temu innym człowiekiem, szalenie odpowiedzialnym, skupionym na tej małej istocie, starającym się ze wszystkich sił, by zapewnić jej wszystko to co najlepsze. Zmieniają się priorytety w życiu, na początku zwłaszcza wszytko kręci się wokół dziecka, to chyba naturalne. Człowiek wyzbywa się egoizmu, staje się bardziej wrażliwy na potrzeby nie tylko swojego dziecka, ale też innych bezbronnych osób. Nieustanny lęk o jego zdrowie i życie będzie mi już towarzyszył chyba do końca świata. Po urodzeniu dziecka kobieta odkrywa w sobie nieziemskie wręcz siły, jeśli chodzi o opiekę i ochronę dziecka. Może nie jeść, nie spać, byleby dziecko było szczęśliwe. No i przyziemne rzeczy, zakupy... myślę że większość matek tak ma, że wchodzi do galerii handlowej z silnym postanowieniem kupienia sobie czegoś, a wychodzi z 5 nowymi ubrankami czy zabawkami dla dziecka.
Magdalena, mama LilianyZaskoczyła mnie pozytywnie przede wszystkim bezwarunkowa miłość, jaką ta malutka istota mnie obdarzyła. To, że dla niej jestem jej całym światem a ona moim. Nie ma bardziej absolutnego uczucia niż to w relacji matka - dziecko. Pozytywnie zaskoczyło mnie (z małymi wyjątkami) podobieństwo mojej córeczki do mnie, nie tylko wizualne, odziedziczyła też mój zadziorny charakter. Dziecko wywraca świat do góry nogami, stałam się dzięki temu innym człowiekiem, szalenie odpowiedzialnym, skupionym na tej małej istocie, starającym się ze wszystkich sił, by zapewnić jej wszystko to co najlepsze. Zmieniają się priorytety w życiu, na początku zwłaszcza wszytko kręci się wokół dziecka, to chyba naturalne. Człowiek wyzbywa się egoizmu, staje się bardziej wrażliwy na potrzeby nie tylko swojego dziecka, ale też innych bezbronnych osób. Nieustanny lęk o jego zdrowie i życie będzie mi już towarzyszył chyba do końca świata. Po urodzeniu dziecka kobieta odkrywa w sobie nieziemskie wręcz siły, jeśli chodzi o opiekę i ochronę dziecka. Może nie jeść, nie spać, byleby dziecko było szczęśliwe. No i przyziemne rzeczy, zakupy... myślę że większość matek tak ma, że wchodzi do galerii handlowej z silnym postanowieniem kupienia sobie czegoś, a wychodzi z 5 nowymi ubrankami czy zabawkami dla dziecka. archiwum rodzinne
Z okazji Dnia Matki postanowiliśmy zapytać mamy, dlaczego zdecydowały się na posiadanie dziecka i co macierzyństwo zmieniło w ich życiu. Ich doświadczenia są różne, ale łączy je jedno - żadna z pań nie cofnęłaby decyzji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

f
f
Dziękuję postoję. Niech sobie rodzą - chwała im, ale mnie nie przekonają. Nie chcę mieć dzieci. Nie mam instynktu, nie lubię, nie chcę. A jakbym zaszła, usunęłabym. Nie każda nadaje się na matkę. I mylą się ci którzy twierdzą, że po porodzie wszystko się zmienia - nie zmienia się, tylko dzieci nagle znikają w beczkach albo w piecach, umierają w męczarniach bo ktoś je uderzył. Powinny być jakieś testy na rodziców, rozmowy kwalifikacyjne czy coś. Urodzenie dziecka nie czyni z nikogo od razu matki (Polki).
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet